Trwający strajk autobusów w połączeniu z wciąż trwającą pandemią w Norwegii budzi niepokój w systemie opieki zdrowotnej. W poniedziałek rano strajk autobusów będzie dotkliwie odczuwalny w dużej części kraju.
Bergen to jedno z miast dotkniętych eskalacją strajku, co niepokoi kierownictwo Szpital Uniwersytecki Haukeland .
Bergen został niedawno narażony na wybuch infekcji i musiał zastosować surowe środki w celu kontroli infekcji.
– Oczywiście obawiamy się covid-19 i infekcji w połączeniu z brakiem transportu autobusowego w naszym regionie – mówi CEO Eivind Hansen.
Wielu będzie musiało znaleźć inne sposoby dotarcia do i ze szpitala w kraju. Hansen ma obawy, czy pacjentom będzie udawało się dotrzeć do szpitala na ustaloną godzinę wizyty. Nie wspominając o pracownikach – czy dotrą do pracy.
– Mamy nadzieję, że rozwiążemy go w najlepszy możliwy sposób, bez zagrożenia dla zdrowia itp. – mówi NRK i podkreśla, że strajk jest narzędziem prawnym.
Kierownictwo szpitala w Bergen zachęca teraz pracowników i pacjentów do chodzenia lub jazdy na rowerze, jeśli mogą.
Strajkują tylko autobusy, dlatego Hansen obawia się, że w pociągach i tramwajach będzie tłum.
Tydzień po strajku kierowców autobusów w Oslo i Viken nie było żadnego kontaktu między stronami. W sobotę strajk autobusów w Norwegii został zintensyfikowany, kiedy to do strajku dołączyło kolejne 4500 kierowców autobusów z siedmu innych regionów do
Dotknięte są obecnie duże obszary transportu publicznego w Norwegii, a od poniedziałku rano strajk dotknie ludzi, którzy dojeżdżają autobusami do pracy i szkoły w całym kraju.
Norweskie Stowarzyszenie Pielęgniarek otrzymało już zapytania od członków, którzy będą mieli problemy z dostaniem się do pracy. Tak mówi zastępca lidera stowarzyszenia Kai Øyvind Brenden.
– Strajk stwarza pewne wyzwania związane z dojazdem do pracy i z powrotem, więc oczywiście zachęcamy pracodawców, aby wnosili również elastyczność i kreatywność, tak aby personel medyczny i inny krytyczny personel mógł dostać się do pracy i wrócić z niej w sytuacji strajku, on mówi.
Negocjacje zostały czasowo wstrzymane, dlatego jak dotąd niewiele wskazuje na to, że strajk zostanie natychmiast rozwiązany.
Fakty dotyczące strajku autobusowego
* W niedzielę 20 września cztery organizacje pracownicze Yrkestrafikkforbundet, Fellesforbundet, Jernbaneforbundet i Fagforbundet rozpoczęły strajk. Około 3800 kierowców autobusów po nieskutecznej mediacji z NHO Transport i Spekter zatrzymało autobusy. .Nieomalże całe Oslo i Viken pozostały bez ruchu autobusowego.
* W sobotę rano strajkowało kolejnych 4500 kierowców autobusów. Dotyczy to wszystkich zorganizowanych kierowców w Vestland, Trøndelag, Rogaland i Finnmark, a także w dużych częściach Møre og Romsdal, Nordland i Agder.
* W Nordland zatrzymują się na Lofotach, Vesterålen, Ofoten, Andøya, Salten poza Kjerringøy i Indre Helgeland.
* W Møre og Romsdal są sporadyczne odjazdy we Fræna, Eide, Midsund i Aukra, a także niektóre odjazdy między Ålesund i Stryn.
* W Agder strajk obejmuje wszystkie autobusy w Kristiansand i Vennesla, a także w Sørlandsekspressen.
* Strajk dotyczy autobusów miejskich, ekspresowych i turystycznych.
* Cztery związki zawodowe grożą , że dostrajku mogą sie włączyć wszyscy ich członkowie. Oznaczałoby to, że prawie 12 000 kierowców autobusów w całym kraju przestanie pracować.
Źródło: NTB / NHO Transport / Yrkestrafikkforbundet / Fremover / Fædrelandsvennen / Møre og Romsdal.