Od czasu do czasu otrzymuję maile/wiadomości z pytaniami o to gdzie/w jaki sposób szukać. Praca w Norwegii – bo o niej mowa, to temat pojawiający
W Polsce, jako relikt epoki lodowcowej, objęta jest ścisłą ochroną gatunkową. Malina moroszka, bo o niej mowa, to dla Norwegów przysmak narodowy. W Norwegii funkcjonuje
O tym, że „apostille” potrafi zdziałać cuda, a pisemne potwierdzenie sprawowania władzy rodzicielskiej – najlepiej sądowe i tłumaczone przysięgle – warto przygotować jeszcze przed wyjazdem
Cynamon. To jedna z tych przypraw z którą Norwegia będzie mi się kojarzyć. I mimo, że sprawczyni całego zdarzenia – zawijana bułeczka drożdżowa – pochodzi
Napisano 10 kwietnia 2023 Od ostatniego wpisu o pamiętnikach młodej kierowniczki apteki minął prawie rok, a ja no cóż – dalej czuję się świeża w
Otaczają mnie zewsząd. Słyszę je regularnie. Mam wrażenie, jakby były alarmem budzika w telefonie, który ustawiony jest bez końca w tryb drzemki i mimo mojej
Jak wiele ról w życiu, do tej również nie da się przygotować. Podobnie, jak z byciem dorosłym, matką, kierowcą, właścicielem psa, prawnikiem – najwięcej doświadczenia
Ostatnio jedna z Was zadała mi pytanie, jak mogę podsumować czas nauki języka norweskiego. Chociaż od ostatniej lekcji on-line minęło już więcej, niż rok, przyznaję,
Pisarze skandynawscy przyzwyczaili nas do tego, że w swoich książkach dla dzieci często podejmują „dorosłe” i trudne tematy. Najwyraźniej czas opowieści o księżniczkach i chorym
Ulf Stark (1944-2017) to szwedzki pisarz, który cieszył się zasłużoną renomą również w Norwegii i był zaliczany do grona najważniejszych nordyckich twórców literatury dla dzieci.
W 2015 roku Nhu Diep wydała Nådeløs bildebok for barn – najstraszniejszą i równocześnie najgorszą książkę dla dzieci, jaką miałam do tej pory w ręce.
Książka duetu Gaute Gjøl Dahle (tekst) i Rune Markhus (ilustracje) przykuła moją uwagę ilustracjami i tytułem Ring, ring! (Obrączka, obrączka!). Byłam ciekawa czy po Władcy
Pamiętam jak do dziś. Moment, kiedy bedąc w pierwszej klasie gimnazjum zobaczyłam na jednej z pierwszych moich gimnazjalnych lekcji dziewczynę z lustrzanką. Siedziała pod odbrapaną
Jeśli miałabym wskazać jedne z najszczęśliwszych, najbardziej beztroskich momentów w Norwegii — to byłyby właśnie między innymi chwile, których doświadczyłam w Trandal, czy w Øye.
Marnie prowadziłam tego bloga przez ostatni rok. Właściwie ostatnie dwa lata. Ale jest coś, czego nigdy nie odpuszczam. I są to podsumowania roku. I tak
Nadszedł ten dzień. Dzień, kiedy po wielu latach, setkach projektów, montaży i tysiącach wykonanych ujęć wypada tą wiedzą, i doświadczeniem, się podzielić. Dumnie przedstawiam Wam
Znów zapraszam na nasze obecne podwórko. I ponownie z namiotem. Tym razem nie trzeba jednak naszych gratów na miejsce biwaku zanosić. Podjeżdżamy na plenerowy parking
Via ferrata (z włoskiego „żelazna droga”) to górska ścieżka która w zależności od poziomu trudności może być dla miłośników wędrówki po bezdrożach sporym wyzwaniem. Ojczyzną
Będąc w Stavanger warto wziąć pod uwagę biwak w miejscu skąd będziemy mogli zobaczyć świat z trochę wyższej perspektywy. Z racji obowiązującego tutaj prawa –
Tym razem przechadzka po trochę bliższych okolicach. Przynajmniej dla nas… W pobliżu Sandnes, tak jak w całej Norwegii jest sporo gór na które warto się
Dzisiejszy post napisałam specjalnie na Waszą prośbę 🙂 Pytaliście mnie na Instagramie oraz na Facebooku jak mi idzie nauka duńskiego, z jakich materiałów korzystam, jak
Miesiąc temu na moim profilu na Facebooku zaproponowaliście wpis o skandynawskich miejscach w Polsce, spis kawiarni, restauracji, które serwują typowe potrawy z Północy. Takich miejsc
Wycieczka do fabryki Fazera, była jednym z głównych punktów naszego majowego wyjazdu do Helsinek. Czekolada Fazer jest popularna na całym świecie, a według statystyk co
Od ostatniego wpisu o moich ulubionych nordyckich serialach minęły niecałe cztery miesiące, a w międzyczasie pojawiło się sporo nowych oraz udało mi się nadrobić kilka