Jedna osoba, w Szpitalu Telemark musi zapłacić grzywnę w wysokości 25 000 koron za naruszenie przepisów dotyczących kwarantanny.
NARUSZENIE KWARANTANNY: Pracownik służb medycznych szpitala nie dopełnił obowiązku kwarantanny po wyjeździe za granicę.
– Jest to zarówno rozczarowujące, jak i szokujące – mówi dyrektor szpitala Tom Helge Rønning w komunikacie prasowym.
Podstawą do nałożenia grzywny jest to, że ta osoba wróciła do pracy trzy do czterech dni po powrocie z podróży zagranicznej, a tym samym nie dopełnił obowiązku kwarantanny wynoszącego dziesięć dni.
To pierwszy raz, gdy policja w Telemarku nałożyła grzywnę na kogoś, kto pracuje jako pracownik służby zdrowia – mówi szef prokuratury policji w Telemarku, Guro Siljan.
Standardowa stawka dla osoby naruszającej przepisy dotyczące kwarantanny wynosi 20 000 NOK.
– Tutaj zdecydowaliśmy się dać 25 000, ponieważ uważamy, że poważniejsze jest to, że dana osoba jest pracownikiem służby zdrowia i poszła do pracy w szpitalu.
Test wykazał, że pracownik nie jest zarażony koronawirusem.
Poważna sprawa
– Traktujemy to bardzo poważnie i sądzimy, że jest to niedopuszczalne, mówi dyrektor szpitala.
POWAŻNE: Dyrektor szpitala Tom Helge Rønning bardzo poważnie ocenia, że pracownik naruszył obowiązek kwarantanny.
Uważa, że to oczywiste, że pracownicy przestrzegają zasad kwarantanny. Mówi, że niezwykle ważne jest, aby pracownicy służby zdrowia byli lojalni wobec przepisów i regulacji dotyczących kontroli zakażeń.
Nie wiemy jeszcze, kto jest pracownikiem. Szpital zostanie poinformowany, o którego pracownika chodzi. Szpital ma również odnieść się do kary na nią nałożonej – czytamy w komunikacie prasowym szpitala.
Rønning mówi dalej, że szpital zgłosi sprawę gubernatorowi hrabstwa, jeśli policja jeszcze tego nie zrobiła. Poza tym nie chce komentować sposobu, w jaki szpital zajmuje się tą sprawą.
Szpital zatrudnia około 4000 pracowników, a Rønning jest przekonany że jego pracownicy wykonują dobrą robotę, zmniejszając ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji.
– Dlatego było mi bardzo przykro, gdy szpital otrzymał taką wiadomość od policji.
Oskarżony został powiadomiony o grzywnie, ale nie zapowiedział jeszcze, czy zostanie ona przyjęta, czy nie. Jeśli grzywna nie zostanie nałożona, sprawa zostanie skierowana do sądu w celu ponownego rozpatrzenia.