Nauczyciel stosujący przemoc był liderem młodzieżowym w drużynach sportowych: – Szok dla wszystkich
BERGEN (VG) Nauczyciel oskarżony o nadużycia w Bergen od kilku lat jest liderem młodzieżowym w drużynie sportowej w swoim rodzinnym mieście. Lider drużyny sportowej mówi, że jest w szoku, gdy dowiedział się, że mężczyzna został aresztowany.
- To był poniedziałek rano, kiedy poinformowaliśmy uczniów w salach lekcyjnych. Opowiedzieliśmy o sprawie, a uczniom zadano pytania. Reakcje były różne, trochę zależne od wieku. Ale myślę, że poszło dobrze, mówi dyrektor szkoły VG.
Mówi, że kilku uczniów miało pytania do nauczycieli.
- Ktoś chciał wiedzieć, czym jest opieka i co to znaczy zostać oskarżonym. Niektórzy zastanawiali się, jak długo będzie musiał pozostać w więzieniu – mówi dyrektor.
W czwartek 30 września policja otrzymała zgłoszenie, że uczeń mógł zostać napadnięty na tle seksualnym przez pracownika szkoły. Według policji do nadużyć doszło na terenie szkoły. Mężczyzna został aresztowany i oskarżony w ciągu kilku godzin, a w sobotę został osadzony w areszcie na cztery tygodnie z kontrolą listów i odwiedzin. Został oskarżony o kilka zarzutów, w tym o gwałt na dzieciach poniżej 14 roku życia. Policja potwierdziła, że zarzut obejmuje kilku przestępców.
W wyniku dochodzenia pojawiły się informacje o kilku możliwych ofiarach, ale policja nie ujawniła, ile ofiar jest zaangażowanych.
Oskarżony nauczyciel pracował w szkole od niecałego roku, kiedy został aresztowany. Według dyrektora niedawno dostał pracę jako nauczyciel kontaktowy w szkole podstawowej, co oznacza, że odpowiadał za kontakt z rodzicami i uczniami.
– Byłam kompletnie zszokowana, kiedy dowiedziałam się o sprawie – mówi dyrektor i mówi, że sprawa dotknęła wszystkich, którzy są związani ze szkołą.
- Ta sprawa dotyczy zarówno uczniów, rodziców, jak i nas, którzy tu pracują. Myślę, że dobrze sobie poradziliśmy. Staramy się, aby dzień szkolny był jak najbardziej zbliżony do normalnego.
W niedzielne popołudnie policja wzięła udział w szkolnych spotkaniach z uczniami szkoły, a później w spotkaniu dla rodziców i opiekunów na oddziale, którego uczył mężczyzna. Policja poinformowała tam o sprawie i była w stanie odpowiedzieć na pytania.
Dyrektor mówi, że był na kilku przesłuchaniach policyjnych po aresztowaniu nauczyciela. Nie będzie komentował tego, co było tematem przesłuchań, ani całej sprawy. Mówi, że po aresztowaniu nauczyciela w szkole wdrożono kilka środków.
- Wzmocniliśmy zasięg kontaktu na poziomie podstawowym, w tym z pielęgniarkami medycznymi. Mamy dostępne dobre funkcje wsparcia, mówi.
- Poradzono nam, aby obecnych było więcej dorosłych i by odpowiadać na pytania, które się pojawią najlepiej, jak potrafimy. Dlatego staramy się normalizować codzienne życie i tworzyć bezpieczeństwo. Treningi przebiega jak zwykle, mówi.
Lider drużyny sportowej mówi, że otrzymali dobre rady od gminy.
– Staramy się o siebie nawzajem zadbać w tej trudnej sytuacji – mówi.
Adwokat Cecilie Wallevik potwierdza VG, że pomaga kilku ofiarom w sprawie. Nie powie, ilu pokrzywdzonych reprezentuje.
- Śledzę śledztwo policyjne i kontaktuję się z zainteresowanymi. Poza tym nie mam teraz żadnych uwag do sprawy – mówi Wallevik.
Obrońca oskarżonego, prawnik Einar Råen, mówi VG, że jego klient przyznał się do winy w okolicznościach, w jakich został oskarżony, i zgodził się na współpracę.
W środę VG zadał policji kilka pytań dotyczących sprawy. Za pośrednictwem jednostki komunikacyjnej Zachodniej Policji adwokat Celine Hauge Andersen odpowiedziała, że policja nie ma nowych informacji do przekazania.
- Policja przeprowadziła do tej pory kilka przesłuchań świadków i przesłuchań oskarżonych oraz inne śledztwa. W przyszłości policja będzie nadal przesłuchiwać osoby, które mogą mieć informacje w sprawie . Równolegle pracujemy nad przeglądem torów elektronicznych i innymi śledztwami technicznymi i taktycznymi, bez możliwości zagłębienia się w to w tej chwili – poinformował wcześniej VG Hauge Andersen.