Norweskie media ostatnimi czasy zainteresowały się (wreszcie!) sytuacją cudzoziemców, którzy mimo tego, że są pracownikami w Norwegii, wynajmuja mieszkania, posiadają D-nummery nie mogą wjechać do Norwegii i są deportowani na granicy.
Dziś czytamy w Aftenposten:
Kinga Agata Mulawka wyjechała z Norwegii na pogrzeb matki, do Norwegii wrócić już nie mogła. Od roku mieszka w Norwegii jako pracownik , podczas pandemii straciła pracę i zarejestrowana jest w NAV jako poszukujący pracy i pobiera dagpenger. Wraz z chłopakiem wynajmuje mieszkanie w Oslo.
Grek Kosta Stramarko również nie wrócił do kraju po rodzinnej wizycie. Mieszka w Norwegii od dwóch lat i uczęszcza do liceum w Oslo.
Powodem tego, że nie został wpuszczony jest to, że nie jest zarejestrowany w Krajowym Rejestrze choć ma D-nummer i widnieje w systemie bez wpisu do ewidencji ludności , a bez tej rejestracji nie można obecnie wjechać do kraju. ( z pewnymi wyjątkami )
Ta definicja „rezydenta” jest nowa. Różni się od definicji używanych przez państwo w innych kontekstach.
Informacje o zmianach w tym, co oznacza bycie rezydentem, zostały niejasno zakomunikowane.
W chwili obecnej rejestracja i uzyskanie zaświadczenia o rezydencji wymaga również długiego czasu oczekiwania.
Zasadniczo obywatele EOG są zobowiązani do zarejestrowania się w Krajowym Rejestrze, jeśli mają tu mieszkać dłużej niż sześć miesięcy. Jednocześnie mają prawo pobytu, nawet jeśli nie są wpisani do Krajowego Rejestru Ewidencji.
Zaostrzenie przepisów dotyczących podróży, kwarantanny i testów prawdopodobnie przyniosło dobry efekt. Ale organ, który monitoruje przestrzeganie przez Norwegię Porozumienia EOG, faktycznie zaczął kwestionować tę praktykę
W tym momencie trwa debata na jakiej zasadzie obywatele EOG mogliby wjechać do Norwegii, mozliwe, że inne dokumenty będą wymagane, mozliwe, że będzie to okazanie się umową najmu mieszkania lub umowa o pracę.
W Rett24 dwóch norweskich specjalistów z EOG mówi zgodnie: aktualne przepisy wjazdowe są naruszeniem porozumienia EOG. Obywatele EOG mieszkający w Norwegii muszą być traktowani tak samo jak Norwegowie.
Dla osób deportacje z kraju są bardzo dramatyczne. Wspomniany Stramarko nie był w Grecji od siedmiu lat, ale mimo to został tam przetransportowany.
Dobrze, że rząd w końcu zaostrzył kontrole graniczne. Ale zasady muszą być takie same dla wszystkich. Niezależnie od tego, czy są Norwegami, czy z innych krajów EOG.
Źródło: NRK