W filmie opublikowanym przez „Dagbladet” dwóch policjantów, podczas imprezy w autobusie, tańczy ze świętującymi Russ bez zachowania dystansu.
Jedną z najważniejszych zasad bezpieczeństwa podczas pandemii jest wymóg zachowania odpowiedniej odległości.
Szef policji w Elverum, Tom Johnsen, przyznaje, że incydent nie powinien mieć miejsca.
– Policjanci powinni dawać dobry przykład i zachować wymagany dystans. Przepraszamy za zaistniałą sytuację – pisze w e-mailu.
Kierowca autobusu: Każdy może popełnić błąd
Kierowca autobusu, który chce pozostać anonimowy, mówi w rozmowie z NRK:
– Policja była tam, by sprawdzić, czy wszystko jest pod kontrolą. Potem weszli do autobusu, ale policjanci spędzili w środku maksymalnie 30 sekund.
Zauważa, że nagranie oczywiście nie świadczy dobrze o zachowaniu policji.
– Pewnie powinni mieć na twarzach maseczki i zachować dystans. Jednak każdy może się na chwilę zapomnieć – dodaje. – Na filmie wydaje się, że w autobusie jest wielu funkcjonariuszy, ale nie pamiętam, by było ich aż tylu i tak blisko – podsumowuje.
Wiele zakażeń wśród świętujących
W ostatnim tygodniu w Elverum zarejestrowano siedem przypadków zakażenia koronawirusem, ale ten wynik w porównaniu z innymi pobliskimi gminami nie jest wysoki.
Tymczasem w regionie Hamar w poniedziałek zarejestrowano 30 nowych przypadków infekcji, z czego co najmniej jedna trzecia dotyczyła świętujących Russ.
Z kolei w Gjøvik potwierdzono zakażenie dziesięciu osób po podobnej zabawie w autobusie.
Przewodnicząca Russ z Elverum, Maren Søyland, mówi:
– Sfilmowano policję tańczącą z nami w autobusie. Ludzie mówią, że to zły przykład, że byli tam z nami. W dodatku bez maseczek. Wiele osób pyta mnie, dlaczego jesteśmy krytykowani za nieprzestrzeganie zasad, skoro nawet policja ich nie przestrzega…
Źródło: NRK