Sąd okręgowy w Agder nie chce podejmować decyzji o uśmierceniu psa, który zranił cztery osoby, w tym dwoje dzieci.
Decyzja policji o uśmierceniu siedmioletniego mieszańca została zakwestionowana.
Znane są cztery przypadki gdzie Teddy zaatakował lub zranił ludzi w okresie od 2018 do 2020.
Wiele osób zgłaszało telefonicznie psa, a także udało się zebrać kilkaset tysięcy koron dla właścicielki aby wnieść sprawę do sądu.
Ryzyko że Teddy znowu ugryzie
Wcześniej tego roku Dolny Telemark zdecydował, że decyzja policji o uśmierceniu była ważna.
Właścicielka wniósła odwołanie od decyzji, jednak sąd okręgowy uważa że odwołanie nie zostanie zaakceptowane.
Sąd okręgowy nie ma wątpliwości że istnieje niebezpieczeństwo ponownych ataków ze strony Teddy’ego.
– Pomimo powtarzających się ataków nowe ataki pokazują że właścicielka nie jest w stanie zapobiec takim zachowaniom. To wyraźnie wskazuje na to, jak prawdziwe i znaczne jest ryzyko ponownego ataku Teddy’ego.
Sąd nie widzi innych bezpiecznych alternatów dla uśmiercenia. Przeniesienie, ekstrakcja zębów lub użycie kagańca nie wystarczy, aby zapobiec ponownemu gryzieniu psa.
Bez wątpienia atak
Powodem sprawy jest pogryzienie kobiety przed Teddy’ego zeszłego lata.
Opowiadała, że trochę się pobawili, a gdy miała się schylić Teddy ugryzł ją nagle w wargę.
Kobieta wylądowała po incydencie z dziewięcioma szwami i szpitalu.
Kobieta która została ugryziona, musiała leżeć w szpitalu oraz mieć przyszyte dziewięć szwów.
– Jestem zaniepokojona tym, że taka sytuacja może się powtórzyć, nikt nie powinien tego doświadczyć, powiedziała kobieta w sądzie rejonowym.
Właścicielka Joraand Stavåsen nie zgadza się z tym że Teddy miałby doprowadzić do ran lub urazów. Twierdzi, że nie można tego scharakteryzować jako atak czy krzywda.
Sąd okręgowy uważa, że nie ma wątpliwości, że wszystkie cztery przypadki spełniają prawne wymogi aby być postrzegane jako atak lub obrażenie.
Stavåsen musi opłacić koszty sądowe do sądu okręgowego.
NRK jest w kontakcie z właścicielką psa po postanowieniu sądu okręgowego, jednak nie chce ona komentować tej sprawy.
Źródło: NRK