– To poważna sprawa, mówi Line Vold z FHI. Martwimy się, że brytyjski wariant wirusa spowoduje teraz jeszcze silniejsze rozprzestrzenianie się infekcji.
Wariant brytyjski jest obecnie dominującym wariantem wirusa w Norwegii. Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego na początku marca ponad 70 procent wszystkich osób z koronawirusem w Norwegii było zarażonych wariantem brytyjskim .
Teraz nowe badanie przeprowadzone przez FHI pokazuje, że wariant brytyjski znacznie częściej prowadzi do poważnych chorób.
– Osoby zarażone wariantem brytyjskim wiążą się z dokładnie 2,6-krotnie wyższym ryzykiem przyjęcia do szpitala z covid-19 jako głównym powodem hospitalizacji – mówi dyrektor oddziału Line Vold z FHI
Bardziej poważne dla wszystkich grup wiekowych
Co gorsza wzrost liczby przyjęć występuje we wszystkich grupach wiekowych.
Z badań wynika, że wariant brytyjski powoduje również poważne choroby u młodzieży i dorosłych poniżej 40 roku życia.
Ta grupa wiekowa była w dużej mierze bezpieczna przy poprzednich wariantach koronawirusa.
– Ryzyko komplikacji jest nadal niskie w młodszych grupach wiekowych, ale nieco wzrosło w grupach wiekowych od 20 lat, mówi Line Vold z FHI.
W drugim tygodniu marca 165 nowych osób zostało przyjętych do szpitala w wyniku COVID-19. Jest to najwyższa liczba przyjęć pacjentów z koronawirusem jako główną chorobą w ciągu tygodnia od początku pandemii.
Badania wskazują, że zwiększony wzrost przyjęć występuje w związku z rozpowszechnianiem się wariantu brytyjskiego.
– To poważne, że ten nowy, bardziej zaraźliwy wariant wydaje się również stwarzać większe ryzyko hospitalizacji. Jesteśmy zaniepokojeni rozprzestrzenianiem się infekcji tym nowym wariantem, mówi Line Vold w FHI.
CZYTAJ TAKŻE: Infolinia nt. koronawirusa
Odkryty w grudniu
Wariant brytyjski został po raz pierwszy zauważony w Norwegii w grudniu. W tym czasie angielski minister zdrowia Matt Hancock powiedział, że nic nie wskazuje na to, że nowy wariant doprowadza do poważniejszych chorób .
Kilka dni później, 20 grudnia, Norwegia wstrzymała wszystkie bezpośrednie loty z Wielkiej Brytanii, aby zapobiec przybyciu brytyjskiej mutacji do Norwegii.
W Norwegii zidentyfikowano również południowoafrykańską odmianę wirusa.
Mutacja oznacza trwałą zmianę w materiale genetycznym organizmów. Celem wirusa jest jak największe rozprzestrzenianie się, a następnie musi dostosować się do gospodarza (w tym przypadku do ludzi), aby mógł się rozmnażać.
Zgodne z międzynarodowymi badaniami
Badanie przeprowadzone przez FHI opiera się na wszystkich nowo zarejestrowanych infekcjach w okresie od 14 grudnia do 7 marca i jest dostosowane do wieku, płci, kraju urodzenia, stanu ryzyka i daty testu.
Odkrycia naukowców są zgodne z badaniami z innych krajów, które pokazują, że wariant brytyjski niesie ze sobą większe ryzyko poważnej choroby i śmierci.
– Naszym celem jest utrzymanie niskiego obciążenia chorobami i zapewnienie, że służba zdrowia będzie w stanie poradzić sobie z tymi, którzy potrzebują pomocy. Dzięki temu nowemu wariantowi wiemy, że więcej osób zostanie przyjętych do szpitala, mówi Vold.
Line Vold mówi, że doświadczenie z innych krajów jest takie, że epidemia wymagała silniejszych środków, kiedy odkryto mutacje koronawirusa.
– Może więc konieczne są silniejsze środki, aby powstrzymać infekcję, mówi.
– Trudna sytuacja
Espen Nakstad, zastępca dyrektora Norweskiej Dyrekcji Zdrowia, mówi również, że rośnie liczba przyjęć osób z wariantem brytyjskim koronawirusa.
– Jeśli w nadchodzących tygodniach będzie nadal rosnąć równie gwałtownie co ostatnio, będzie to bardzo trudna sytuacja – mówi.
Nakstad mówi, że utrzymywanie odpowiedniej odległości, testowanie, gdy masz objawy i unikanie spotkań, będzie ważne w przyszłości, aby kontrolować liczbę infekcji.
Źródło: NRK