Jan Christian Vestre będzie nadal otrzymywać miliony dywidend od rodzinnej firmy, gdy będzie sprawował funkcję Ministra Handlu i Przemysłu. Jest drugim multimilionerem rządu Støre.
Na najbliższe cztery lata Jan Christian Vestre (Partia Pracy) zamieni producenta mebli Vestre AS na szefowanie Ministerstwu Handlu i Przemysłu.
Vestre, założona w Haugesund w 1947 roku, produkuje meble ogrodowe i stała się międzynarodowym graczem. Firma zajmuje się m.in. meblami w Aker Brygge w Oslo oraz na Times Square w Nowym Jorku.
Mimo otrzymania nowej pracy Jan Christian Vestre nie sprzedaje rodzinnej firmy.
Przy 70-procentowym udziale we własności Vestre będzie więc nadal mógł powiększać pensję o dywidendy, co 35-latek potwierdza w rozmowie z E24.
– Dywidenda którą otrzymałem została przeznaczona m.in. na opłacenie podatku majątkowego od udziałów w spółce – pisze w e-mailu.
Przez wszystkie lata, odkąd niedawny Minister Handlu i Przemysłu przejął firmę, Vestre AS wypłaciła umiarkowaną część zysków udziałowcom. W 2014 i 2015 roku wypłata na rzecz właścicieli wyniosła odpowiednio 2 i 2,5 mln NOK. We wszystkich pozostałych latach dywidenda wyniosła 1,5 mln NOK.
– Rodzina mogła wypłacać znacznie większe dywidendy, ale my zdecydowaliśmy raczej przekazywać dochody na budowę przyjaznej środowisku fabryki mebli, która z tego, co wiem, jest największą inwestycją w norweskim przemyśle meblarskim od dziesięcioleci – pisze Vestre.
- Czy kusząca była wypłata większej dywidendy?
- Nie. Większość zysków została celowo pozostawiona w firmie, aby móc zainwestować w nowe miejsca pracy i nową fabrykę. 10 procent zysków zostało przekazanych na projekty zrównoważonego rozwoju i organizacje charytatywne, 10 procent zysków jest dzielone między wszystkich pracowników.
Stale rosnący kapitał
W ciągu dziewięciu lat Jan Christian Vestre zarządzał firmą produkującą meble, rodzinna firma mocno się rozwinęła.
Według danych księgowych przedstawionych przez p.o. prezesa zarządu Kristoffera Vestre’a w 2020 r. grupa osiągnęła obroty w wysokości 213 mln NOK . To ponad trzykrotnie więcej niż w momencie, gdy w 2012 roku urząd objął nowo mianowany minister handlu i przemysłu.
To samo dotyczy wyniku rocznego. W 2020 roku Vestre zarobił 22,6 mln NOK – w porównaniu z 8,7 mln NOK w 2012 roku.
Większość zysku została przeznaczona na kapitał własny. Ta pozycja księgowa również znacznie wzrosła w ostatnich latach. W 2020 r. kapitał własny wynosił 142 mln NOK.
Z kolei zadłużenie wyniosło 85 mln NOK.
Jednocześnie aktywa grupy zostały wycenione na 227 mln NOK. Obejmowały 55 milionów NOK w „depozytach bankowych, gotówce i tym podobnych”.
Rachunki za rok 2020 nie zostały jeszcze przetworzone przez rejestry Brønnøysund.
Norweska część Grupy Vestre składa się ze spółki dominującej z siedzibą w Oslo oraz spółek zależnych Vestre Produksjon AS i The Plus AS. Obie powstały w zeszłym roku. Vestre Produksjon jest firmą czysto produkcyjną i będzie miała dochód z mebli, które produkuje i sprzedaje spółkom zależnym – mówi pełniący obowiązki prezesa zarządu Kristoffer Vestre.
Firma The Plus obejmuje rozszerzoną działalność w nowym zakładzie produkcyjnym o tej samej nazwie.
– Obejmuje między innymi laboratorium projektowe i część inżynieryjną firmy – mówi Kristoffer Vestre.
Plus ma wycenę na 300 milionów koron i będzie gotowa w Magnor w Innlandet za kilka miesięcy.
Kristoffer Vestre mówi, że fabryka jest finansowana poprzez kombinację pożyczek z Danske Bank i kapitału własnego.
Nowy Jork, Londyn i Berlin
Vestre zostało założone w 1947 roku. Dopiero pięć lat temu firma wkroczyła w świat i otworzyła oddziały w Stanach Zjednoczonych. Jest zarządzana przez Kristoffera Vestre.
W kolejnych latach filie powstały również w Londynie i Berlinie.
Jednak wszystkie meble Vestre produkowane są w Skandynawii, w Norwegii lub Szwecji.
Jan Christian Vestre wcześniej wyrażał dumę, że firmie udało się rozwijać bez przenoszenia ani jednego miejsca pracy poza dwa kraje o wysokich kosztach.
- Nie jest to oczywiste, że im bardziej skupiasz się na rentowności, tym bardziej zyskujesz. Jeśli podążasz za głosem serca i robisz to, co najważniejsze dla świata, to może opłacalność sama nadejdzie? Myślę, że jesteśmy tego przykładem, powiedział 35-latek, gdy w zeszłym roku otrzymał nagrodę „zrównoważonego rozwoju roku” w dorocznym konkursie E24 Talenty Przywódcze.
W zasadzie taka sama pensja
Dane podatkowe z lat 2016-2019 pokazują, że Jan Christian Vestre osiągał dochód w wysokości od 2,5 do 3,3 mln NOK.
Twierdzi, że było to połączenie pensji i dywidend, a także opłat za zarządzanie, samochodu służbowego, bezpłatnego telefonu i bezpłatnych szkoleń. Wynagrodzenie dyrektora generalnego w Vestre przekraczało 1,5 miliona, łącznie z wynagrodzeniem, wynika z rachunków firmy.
Nie będzie zatem większych zmian w czystej pensji, kiedy obejmie on teraz stanowisko ministra handlu i przemysłu. Obecna pensja dla członka w rządzie wynosi 1,41 mln NOK.
Posiada trzy zabytkowe samochody
Jeśli chodzi o stan posiadania, Jan Christian Vestre jest w podobnej sytuacji, razem z premierem Jonasem Gahr Støre. Z danych podatkowych wynika, że wartość majątku Ministra Handlu i Przemysłu wynosi 52 mln NOK.
- Większość z tego to udziały w Vestre. Mam trzypokojowe mieszkanie w Sandaker w Oslo i rodzinny dom pod Haugesund, gdzie się urodziłem, oprócz trzech zabytkowych samochodów, które odziedziczyłem po ojcu, a które on z kolei miał przy sobie od młodości w latach 60-tych. Kiedy zmarł w 2012 roku, zapłaciłem też podatek spadkowy – pisze Vestre.
Oświadcza, że nie posiada innych akcji ani nie posiada wartości w funduszach.
- Zostałem zaproszony o objęcie stanowiska Ministra Handlu i Przemysłu, ponieważ mam wiedzę i doświadczenie z pierwszej ręki z dochodowej firmy eksportowej. Wyłączyłem się z całej działalności Vestre i chcę być całkowicie pasywnym właścicielem.