W Tvedestrand 1000 osób z grup ryzyka zostanie zaszczepionych przeciwko grypie w ciągu dwóch dni. Kurator miejski zapewnia, że kontrola zakażeń jest dobrze zaplanowana.
– Będziemy szczepić od 60 do 70 osób na godzinę. Musi się to odbywać szybko i skutecznie – mówi Hans Tomter.
Hans Tomter jest głównym lekarzem miejskim w Tvedestrand, w gminie liczącej około 6000 mieszkańców.
Szczepienia będą się odbywać w dwóch różnych miejscach, ratuszu i ośrodku zdrowia.
Szczepionki mają zapewnić pełną kontrolę nad kontrolą zakażeń.
– Jestem przekonany, że mieści się to w zakresie kontroli zakażeń. Spędziliśmy dużo czasu na planowaniu, skupiliśmy się na szczegółach.
Jak informują norwescy lekarze, ze względu na pandemię koronawirusa niezwykle ważne jest w tym roku zaszczepienie się przeciwko grypie.
Do 1 grudnia szczepionkę otrzymają tylko osoby z grupy ryzyka i personel medyczny.
Potem szczepionka będzie dostępna dla wszystkich.
Dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIPH) pokazują, że 1,6 miliona Norwegów należy do grupy ryzyka. Odpowiada to 29 procentom populacji.
Samorządy same wybierają sposób organizacji szczepień. W Arendal wybrali inne rozwiązanie. Osoby z grupy ryzyka są szczepione przez lekarza rodzinnego przez dłuższy okres czasu.
Preben Aavitsland, główny lekarz FHI, mówi, że nie ważne jakie rozwiązanie gminy wybiorą. Najważniejsze by zachować szczególną ostrożność.
– Mogą wybrać schemat, który najlepiej pasuje do lokalnych warunków – mówi Aavitsland, który jest również głównym lekarzem gminy w Arendal.
Lekarze są przekonani, że masowe zorganizowane szczepienia w Tvedestrand są całkowicie bezpieczne, o ile wszyscy zachowają odpowiedni dystans.
– Myślę, że to fajny schemat. To dobrze, że Tvedestrand i kilka innych gmin ma sprytny plan zaszczepienia wszystkich osób z grup ryzyka już teraz.
Źródło: NRK