NHO wspiera żądania FRP. O bniżki podatków na towary transgraniczne mogą zapewnić 7800 nowych miejsc pracy. Szef NHO Ole Erik Almlid popiera żądania budżetowe lidera FRP Siv Jensen i chce radykalnych cięć podatków od towarów transgranicznych, takich jak cukier, czekolada, tytoń i napoje z alkoholem i bez.
– W pełni popieramy postulaty Partii Postępu i uważamy, że możliwe jest znaczne ograniczenie handlu transgranicznego, jeśli opłaty zostaną obniżone – mówi szef NHO w VG.
FRP nadała priorytet osiągnięciu dużego obniżenia podatków, które zachęcają Norwegów do przekraczania granicy i robienia zakupów, takich jak słodycze, napoje bezalkoholowe, alkohol i tytoń.
Siv Jensen opuściła spotkanie z rządem komentując: Nie mieliśmy już o czym rozmawiać
W środę po południu FRP i partie rządzące odbyły kolejne spotkanie negocjacyjne, w sprawie możliwego porozumienia w sprawie uzyskania większości w parlamencie w przyszłorocznym budżecie państwa.
– To było bardziej konstruktywne spotkanie, ale nadal istnieje spory dystans – powiedział po spotkaniu lider FRP Siv Jensen.
Premier i przywódczyni konserwatystów Erna Solberg powiedziała VG przed spotkaniem:
– Myślę, że przeszliśmy długą drogę. FRP z pewnością uważa, że nie zaszliśmy wystarczająco daleko. Mam nadzieję jednak, że zgodzimy się na to, co jest dobre dla kraju, biznesu, miejsc pracy i sytuacji gdzie mamy koronawirusa w kraju. Ale sytuacji nie komentuję w mediach.
HANDEL GRANICZNY
Ole Erik Almlid, szef NHO, uważa, że Erna Solberg powinna słuchać Frp i obniżyć opłaty podatki. To może spowodować, że pojawią się nowe miejsca pracy. Almilid pokazuje kalkulację, która ma nadzieję wywrze wrażenie na stronie rządowej:
NHO uważa, że jeśli te podatki zostaną obniżone, może powstać 7800 nowych miejsc pracy w przemyśle spożywczym i handlu detalicznym.
– Jeśli całkowicie zlikwidujemy podatki od słodyczy, czekolady i napojów bezalkoholowych oraz zmniejszymy o połowę podatki od alkoholu i tytoniu, według naszych obliczeń może to zapewnić 3000 nowych miejsc pracy w przemyśle i 4800 w handlu detalicznym – mówi Ole Erik Almlid.
Nowe dane z Norweskiego Urzędu Statystycznego Opublikowane w środę statystyki dotyczące handlu transgranicznego pokazują, że Norwegowie wydali 220 mln NOK na handel transgraniczny w lipcu, sierpniu i wrześniu tego roku. W tych samych miesiącach ubiegłego roku Norwegowie handlowali przy granicy za prawie 5 miliardów koron, spadek obrotów wyniósł prawie 96 procent. Spadła również liczba jednodniowych wycieczek na zakupy. Z trzech milionów w miesiącach jesiennych 2019 r. Do 220000 jednodniowych wyjazdów za granicę w lipcu, sierpniu i wrześniu tego roku.
– Wiemy wiec że zamkniecie granicy działa. Pieniądze zostaną w norweskim biznesie. Następnym krokiem musi być utrzymanie jak największej ilości tych obrotów w Norwegii po ponownym otwarciu granic, mówi szef NHO. Almlid zaprzecza, że obniżka podatków doprowadzi do zmniejszenia wpływów podatkowych do kasy Skarbu Państwa:
– Zmniejszenie podatków sprowadzi tych turystów z powrotem do Norwegii i doprowadzi do zwiększenia dochodów w postaci podatku VAT, ale także dochodów podatkowych z wszystkich nowych miejsc pracy, które mogą powstać. Almlid dodaje, że nie lubi terminu „harryhandel”:
– Tym, którzy chcą przekroczyć granicę w celu handlu, trzeba oczywiście pozwolić na kontynuowanie tego. Nie kupuje też argumentu, że podatek od cukru ma uzasadnienie zdrowotne:
– Nie widzę, żebyście mieli gorsze zdrowie w Szwecji, która nie ma tego podatku – mówi.
Jeśli teraz nie będzie obniżki podatków, szef NHO obawia się, że wyciek handlowy wzrośnie natychmiast wtedy, gdy ograniczenia wynikające z trwającej pandemii znikną:
– NHO zapytało firmy na początku tego roku czy obawiają się spadku obrotów po otwarciu granic.
49 procent firm z branży spożywczej twierdzi, że spodziewają się utraty dodatkowych udziałów w rynku na rzecz handlu transgranicznego, mówi Ole Erik Almlid. Po ostatnim spotkaniu negocjacyjnym z Erną Solberg i rządem, Siv Jensen powiedziała, że spodziewa się wezwania na nowe negocjacje w czwartek. Powtórzyła, że handel graniczny, podatki, azyl i imigracja, transport, asfaltowanie i bezpieczeństwo rasowe to są obszary, na które FRP musi mieć wpływ. Jako na ważną kwestię zwróciła również uwagę na siłę nabywczą emerytów.
– To bardzo ważne dla norweskiego biznesu i przemysłu, aby partie rządowe i FRP zebrały się teraz i znalazły rozwiązanie budżetowe – komentuje szef NHO Almlid.