W Norwegii jest 7390 osób zorganizowanych przez Unio, czyli nauczycieli i pracowników służby zdrowia, którzy aktualnie prowadzą strajk.
Karina Karlsen Helgesen Vertot, liderka Utdanningsforbundet Bodø, mówi NRK, że żądania które wysunęli protestujący, nie zostały spełnione.
Kierownik negocjacji Tor Arne Gangsø z gminy KS mówi jednak, że żądania Unio były niemożliwe do spełnienia.
– Protestujący domagali się znacznie wyższych ram finansowych niż jesteśmy w stanie zapewnić i do jakich mają dostęp wszystkie inne obszary w Norwegii. – Mówi Gangsø dla NRK
W gminie Ålesund protest ma wpływ na działalność pielęgniarską i opiekuńczą, bibliotek i siedmiu szkół średnich II stopnia. 540 pracowników w gminie Ålesund i gminie powiatu Møre og Romsdal strajkuje.
Ponadto strajk dotknął sześć szkół ponadgimnazjalnych, wszystkie w Ålesund.
Liderka stowarzyszenia edukacyjnego w Ålesund, Ina Margrethe Enoksen, mówi, że to niefortunne, że pracownicy zostali zmuszenia aby używać strajków jako narzędzia, ale za to odpowiedzialność ponosi pracodawca.
– Myślę, że wola do strajku jest dużo wyższa aktualnie, niż była od lat. Ludzie są bardzo zdecydowani. Istnieje wielka wola walki, a nasi członkowie powiedzieli to bardzo wyraźnie. Jesteśmy gotowi.
Mówi, że w gminach brakuje wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza nauczycieli i pielęgniarek.
– Jeśli mamy opiekować się osobami starszymi i chorymi oraz zapewnić dobre wychowanie i edukację dzieciom i młodzieży, to rekrutacja musi być lepsza. Aby było lepiej, płace muszą wzrosnąć, więc KS musi poważnie potraktować ten problem społeczny i przedstawić bardziej przyzwoitą ofertę
Źródło: NRK
Artykuł tłumaczony przez lektorów ze szkoły Norsk Nå