– Jedyne, co możemy powiedzieć z całą pewnością, to to, że doszło do eksplozji. Dom stoi, ale w obrębie wejścia są uszkodzenia. Nie mogę nic więcej powiedzieć na temat rozmiaru szkód, powiedział około 8 rano kierownik operacyjny Håkon Nilsen.
We wtorek o godzinie 03:00 policja otrzymała telefony w sprawie głośnego wybuchu w Drøbak w Frogn.
– w domu przebywali ludzie. Fizycznie nie doznali żadnych obrażeń i obecnie mają opiekę, powiedział we wtorek szef policji, który przybył na miejsce zdarzenia, Marius Mathisen.
– Na miejscu trwają prace, zarówno techniczne, jak i taktyczne, prowadzone zarówno przez brygadę saperów z Oslo, jak i naszych techników kryminalistycznych. Całą noc pracowaliśmy na miejscu, mówi kierownik operacyjny Nilsen. Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć cokolwiek na temat przyczyn eksplozji – dodaje.
– Uważamy, że wybuch ma swoje korzenie w konflikcie w lokalnym środowisku młodzieżowym, przestępczym w Follo. Szef komisariatu Rune Albertsen, mówi, że obecnie nie ma konkretnych podejrzanych w tej sprawie, ale twierdzi, że są osoby, które są sprawdzane. Według szefa komisariatu młodzi ludzie, o których mowa, są w wieku 18–20 lat i są oni znani władzom z tego, że popełniają lokalnie przestępstwa. Mówi, że nie są powiązani z żadną większą zorganizowaną siecią przestępczą.
– Niestety, jest zbyt wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć na temat materiału wybuchowego, który eksplodował. Drzwi wejściowe są nieco uszkodzone, ale uszkodzenia ograniczają się do obszaru wejściowego, mówi Albertsen. Mówi również, że jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć cokolwiek na temat potencjalnych uszkodzeń tego, co eksplodowało.