Po raz pierwszy od kilku tygodni ilość zachorowań w Norwegii wzrasta
Ogniska zachorwań w Moss i na Hurtigruten zmieniają płaski wykres zachorwań na rosnący.
Obecnie w Norwegii jest potwierdzonych ponad 9 tysięcy przypadków (od początku pandemii), a ponad 90 nowych zostało potwierdzonych we wtorek
Liczba zachorowań nie rosła od 3. Kwietnia lecz teraz rośnie w aż 5. Gminach
Haugesund
Sveio
Moss
Fredrikstad
Bergen
Dyrektor ds. Zdrowia Bjørn Guldvog powiedział że znajdujemy się w punkcie równowagi i że następne tygodnie pokażą dalszy przebieg sytuacji.
Tymczasem zarażeni Koronawirusem na statku Hurtigruten podróżowali samolotem pociągiem i taksówką z Tromsø do Oslo.
-Bawiliśmy się świetnie i wydawało się że zasady bezpieczeństwa zostały potraktowane na poważnie. Mierzono nam gorączkę i wszędzie znajdywał się płyn do dezynfekcji rąk.
Około 50 letnia kobieta była na wycieczce statkiem Hurigruten Roald Amundsen w piątek 24. lipca, ale ponad tydzień później zaczęła odczuwać objawy choroby.
Przybiliśmy do portu, z portu prosto do Oslo samolotem. Kiedy stałam koło taśmy bagażowej na lotnisku w Oslo odbierając bagaż, przeczytała o tym jak kilka osób z tego samego statku zostało zarażone.
-Natychmiast zrozumiałam że najpewniej zostałam zarażona. mówi anonimowa kobieta.
Do teraz potwierdzono 53 przypadki według FHI
-Zadzwoniłam do mojej córki która zadzwoniła na telefon alarmowy ds. koronawirusa i otrzymałam odpowiedź, że powinnam wrócić pociągiem w takim razie przejechałam sie pociągiem do centrum Oslo, a ze stacji do domu dostałam sie taksówką. cały czas prosząc przez telefon o test na koronawirusa.
-Wytłumaczyłam, że leciałam samolotem i przemieszczałam się komunikacją miejską po tym jak byłam na rejsie na Hurtigruten z zarazonymi pracownikamim, ale otrzymałam wizytę u lekarza najwcześniej w poniedziałek.
Kobieta dzwoniła ponownie w sobotę, ponownie prosząc o spotkanie i ponownie została umówiona w poniedziałek. W poniedziałek test okazał sie być pozytywny.
We wtorek skontatktowała sie z nią ekipa ds. śledzenia zarażeń, pomimo tego, że stwierdziła, że po wyjściu na ląd podróżowała samolotem, pociągiem i taksówką.
-Oczekiwałam innej rady niż podróż komunikacją miejską, mówi kobieta.
Źródło: nrk.no i VG