– Niewiadomo czy starczy miejsc.
Norwescy turyści zalewają pola campingowe we własnym kraju co oznacza nowe rekordy, a zagraniczni turyści kierują się zasada “Kto pierwszy, ten lepszy”.
-W nocy dostałem telefon od odurzonego Niemca który chciał zabookowac miejsce i powiedzieć kiedy się pojawi, mówi właściciel Lofoten Camp Storfjord Jason Sowerby
podśmiechując.
Lofoten Camp Storfjord ma pojemność ok. 50 miejsc i jest pełny od końca maja.
-Mieliśmy ogromna ilość norwegów którzy chcą spędzać wakacje we własnym kraju, ostatnimi czasy mieliśmy też napływ duńczykow i finlandczykow którzy odkrywają Norwegię.
turyści musza teraz żyć zasadą “kto pierwszy, ten lepszy” bo wyłączyliśmy nasz system rezerwacyjny.
Od 15. lipca zmieniono porady turystyczne które teraz pozwalają na podróż do krajów Europy z opadającymi ilościami zachorowań. Norwegowie mogą teraz podróżować do tych krajów
bez potrzeby kwarantanny po powrocie, i turyści z tych krajów mogą odwiedzać Norwegię.
Źródło: VG.no