Samolot, który leciał z Gdańska do Trondheim musiał zawrócić do Polski. Powodem były fatalne warunki atmosferyczne. Nad lotniskiem w Trondheim panowała śnieżyca.
– Samolot linii WizzAir wyleciał wczoraj z naszego lotniska do Trondheim planowo, około godziny 19 – powiedziała w poniedziałek Agnieszka Michajłow, rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego w Gdańsku.
– W trakcie lotu, z powodu trudnych warunków pogodowych, śnieżycy i silnego wiatru zamknięto norweskie lotnisko. Samolot nie miał gdzie wylądować i w związku z tym wrócił do naszego portu – przekazała Michajłow.
TVN 24 zapytało o sytuację również przedstawicieli linii lotniczych. Anna Robaczyńska z A PRiori Communications w wiadomości do redakcji Kontaktu 24 potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce. “Pomimo, iż warunki pogodowe były poza naszą kontrolą, Wizz Air szczerze przeprasza pasażerów za wszelkie niedogodności, jednakże bezpieczeństwo pasażerów, załogi i samolotów jest dla nas priorytetem” – podkreśliła Robaczyńska.
Panuje właśnie załamanie pogody w Polsce. Wiele lotów może się nie odbyć, gdyż w całym kraju, a szczególnie w województwie pomorskim. panują śnieżyce i sztormy.