Liderka LO Peggy Hessen Følsvik i dwaj najpotężniejsi przywódcy związkowi LO, mocno naciskają na premiera Jonasa Gahra Støre, aby w przyszłym roku przyznał pensje koronowe i niewykorzystane wynagrodzenia urlopowe. Sugerują użycie koronowych pieniędzy.
LO po raz pierwszy zdecydowało się użyć siły przeciwko nowemu rządowi. Trzej najpotężniejsi liderzy LO – wszyscy zasiadają w centralnym zarządzie partii – dołączają do VG.
– Właśnie wyszedłem z zebrania zarządu federalnego w Fellesforbundet i nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Ludzie buntują się przeciwko temu, że ich własny rząd nie traktuje priorytetowo przyznawania wynagrodzenia z płatnego urlopu tym, którzy zostali zwolnieni i zwolnieni z obowiązków (permitteringowani, wysłani na postojowe) z powodu korona wirusa tym roku, mówi Fellesforbundsleder Jørn Eggum.
– To bolesne przeżycie, mówi liderka Mette Nord największego związku zawodowego LO, Fagforbundet.
Opinia lider LO jest również jasna.
– Nie interesuje mnie to, skąd pochodzą pieniądze, ale to, że będą dostępne. Wygraliśmy wybory obietnicą, że „teraz kolej na zwykłych robotników”. W takim razie rząd musi teraz wykonać swoje zadanie, mówi lider LO.
Odrzucił
Zarówno premier Støre, jak i minister pracy i integracji społecznej Hadia Tadżyk do tej pory odmówili wydania 1,6 miliarda koron norweskich osobom bezrobotnym i okresowo zwolnionych z obowiązków świadczenia pracy ze względu na koronę, planują to dopiero na przyszły rok. SV włączyła do swojej propozycji budżetu państwa dodatek urlopowy, ale zdecydowała się nie robić z tego wielkiej bitwy, gdy sygnały rządu są negatywne.
Trwają ostateczne negocjacje w sprawie przyszłorocznego budżetu państwa i sprawa jest analizowana.Følsvik mówi, że jedną z pierwszych rzeczy, jakie zadecydował nowy rząd, było przedłużenie działań przeciw kryzysowych na resztę roku.
– Zaraz po tym, jak Partia Pracy i Partia Centrum zgodziły się na utworzenie rządu, Jonas Gahr Støre i Trygve Slagsvold Vedum byli zgodni i wydali następującego oświadczenie: „Jesteśmy przekonani, że program wsparcia kryzysowego będzie trwał tak długo jak trwa kryzys”.
Powiedziane na zamkniętym spotkaniu
– W ten sposób przedłużona zostały m.in. programy zwolnień i programy z podwyższonymi stopami zasiłku dla bezrobotnych – mówi i podsumowuje:
– Umowa społeczna, jaką mamy ze wszystkimi, którzy stracili pracę podczas kryzysu koronowego, wciąż obowiązuje mówi Følsvik.
Źródła mówią VG, że Mette Nord powiedziała wtedy, że rząd musi zapewnić wynagrodzenie dla tych, którzy w tym roku zostali zwolnieni i okresowo zwolnieni z obowiązków w związku z pandemią.
Nord nie powiedział nic o tym, co zostało powiedziane na zamkniętym spotkaniu, ale z przyjemnością potwierdza, że ich zdaniem jest to kwestia, która musi zostać rozwiązana przez nowy rząd.
– Kryzys koronowy jeszcze się nie skończył, a to, że w przyszłym roku pracownicy nie otrzymają wynagrodzeń, jest konsekwencją tego, że zostali dotknięci kryzysem koronowym. To czas kiedy rząd może wykorzystać pieniądze koronowe, mówi Nord.
Prosi ona Støre’a, żeby się zastanowił.
– Mówimy o grupie osób, które są już w niesamowicie trudnej sytuacji, w tym roku zostali zwolnieni i bezrobotni. Decyzja o wstrzymaniu zasiłków sprawi, że zostaną ukarani dalej. To nie działa, mówi i dodaje:
– Dotknie to wiele rodzin z dziećmi. To trudne, jeśli dzieci wracają po ośmiu tygodniach wakacji i nie mogą opowiedzieć o podróżach i doświadczeniach jak inni, bo rodziców nie było na to stać.
Dodaje, że wiedzą, że rząd nie może wyczarować budżetu, który odziedziczyli po rządzie Solberga.
– Ale uważamy, że właśnie ta kwestia jest ważna.
Porządek
Fellesforbundsleder Jørn Eggum mówi, że jego krajowy zarząd wydał mu we wtorek wyraźny rozkaz marszu.
– Poproszono mnie o załatwienie tego. Ludzie mówią, że będzie to ogromny cios, jeśli rząd zawiedzie tych, którzy najbardziej ucierpieli przez pandemię. To po prostu nie jest akceptowalne, mówi Eggum.
Jest bezkompromisowy.
– To będzie kompletne bankructwo, jeśli Partia Pracy, Partia Centrum i Socjalistyczna Partia Ludowa nie zorganizują zasiłku urlopowego dla bezrobotnych w przyszłym roku. Nie mamy cierpliwości do gier i taktyk. Po prostu tego nie akceptujemy. W tym budżecie musi istnieć płaca urlopowa na zasiłki dla bezrobotnych, grzmi Eggum.
Zgodnie z planem, Støre weźmie w środę udział w jednym z dużych i tradycyjnych spotkań ruchu związkowego, LO State’s Cartel Conference w Gol.
Tam otrzyma jasne informacje.
– Mogę potwierdzić, że w swoim wystąpieniu na Gol będę domagał się przywrócenia wynagrodzenia urlopowego od zasiłków dla bezrobotnych jako stałego systemu. I musi się to stać teraz: Kryzys uderzył w tym roku, a rachunki nie biorą urlopu, mówi Følsvik.
-Niezasłużony
Lider LO mówi, że najważniejszą rzeczą jest znalezienie rozwiązania.
Rozwiązanie zapewniające bezpieczeństwo i dochody tym, którzy zapłacili za kryzys najgorszą cenę. Rachunki nie biorą urlopu. Zwolnieni i osoby na permitteringu muszą mieć możliwość urlopu, także w przyszłym roku – mówi lider LO.
Podkreśla, że kiedy ludzie stracili pracę i zostali zwolnieni w wyniku pandemii, ważne było zabezpieczenie dochodów tych, którzy zostali bezpodstawnie dotknięci.
– To władze wprowadziły środki przeciwko koronie. Wynagrodzenie urlopowe jest zabezpieczeniem dochodu dla osób, które są poszkodowane w sposób niezasłużony. Formalnie jednak będą one częścią budżetu państwa na 2022, a nie 2021. Ale ofiary korony nie powinny cierpieć z tego powodu – mówi lider LO.
Liderka AUF, Astrid Hoem, wspiera LO w jej walce o uzyskanie przez nią w przyszłym roku zwolnienia z pracy i nieobsadzonego wynagrodzenia urlopowego.
Lider Partii Pracy Jonas Gahr Støre odpowiada na krytykę ze strony liderów LO:
– Podjęliśmy walkę o płace urlopowe dla bezrobotnych i tymczasowo zwolnionych, którą rząd Solberga i Partia Postępu odciął w 2015 roku. Rząd chce, aby to było stałe prawo pracowników i włączył je do platformy rządowej. Chcielibyśmy zrobić to szybciej, ale są granice tego, co można zrobić z budżetem prawicowego rządu. Partia Pracy i Socjalistyczna Partia Ludowa mają nadzieję, że rozwiązanie poprze większość.
Lider SV, Audun Lysbakken, mówi, że jest otwarty na poparcie propozycji wynagrodzenia urlopowego.
– Jeśli rząd za tym pójdzie, jesteśmy gotowi stworzyć większość – mówi.