Firmy informatyczne zachęcają Norwegów do usuwania minimum pięciu e-maili dziennie:
– Może pokrywać roczne zużycie energii elektrycznej przez 1000 gospodarstw domowych.
Na całym świecie istnieją ogromne centra danych, pełne migających komputerów i dzwoniących wentylatorów.
Znajdują się na nich e-maile, zdjęcia i pliki, które zapisałeś w „chmurze”.
Duże parki serwerów wymagają dużych ilości energii elektrycznej, a źródła energii wahają się od energii wodnej po węgiel i energię jądrową.
– Chcemy, aby ludzie pozbyli się niepotrzebnych e-maili, plików i oprogramowania, które wymagają energii i emitują emisje – mówi Elisabeth Nissen Eide z Atea Norge
Atea Norge rozpoczęła kampanię, której celem jest skłonienie ludzi do uporządkowania swojego cyfrowego życia.
Pięć dziennie
Według ich obliczeń, możemy pokryć roczne zużycie energii elektrycznej przez 1000 gospodarstw domowych, jeśli wszyscy mieszkańcy Norwegii usuną od czterech do pięciu e-maili każdego dnia.
– Chcieliśmy prostych liczb, które dawałyby jasne stwierdzenia – wyjaśnia Nissen Eide.
Dodaje, że obliczenia zawsze będą się wiązały z pewnym stopniem niepewności:
– Ci, którzy chcą, mogą przejrzeć obliczenia na naszej stronie internetowej.
– Bardziej aktualny niż cała Norwegia razem wzięta
W lutym Dagens Næringsliv poinformował, że kryptowaluta Bitcoin zużywa więcej energii elektrycznej niż cała Norwegia łącznie.
Z politycznego punktu widzenia utworzenie centrum danych jest problemem , który podzielił społeczności lokalne.
Ministerstwo Samorządu Terytorialnego i Modernizacji przed Bożym Narodzeniem przedstawiło analizę efektów ubocznych ukończonych i potencjalnych centrów danych w Norwegii.
Kilka miejsc zgłosiło swoją kandydaturę: między innymi Kalberg, Lista, Ballangen, Nordfjordeid, Mo i Rana, Leikanger, Vennesla, Gromstul, Holtskogen, Romerike i Tydal
8 kwietnia było jasne, że Time Ap opowiada się za pełnym rozwojem i zapewnia większość dla centrum danych w Kalbergu.
Realne koszty wirtualne
– Jeśli rozwój cyfrowy będzie postępował tak, jak jest teraz, cyfrowy ślad będzie znacznie większy niż ten, który mieliśmy w przemyśle lotniczym tuż przed erupcją korony – mówi Ingrid Schjølberg, profesor informatyki na NTNU.
Mówi, że dobrze jest utrzymywać porządek w skrzynce odbiorczej, ale to nie same e-maile powodują największe emisje.
Nawiązuje do serialu Tiger King z Netflixa, który był transmitowany 34 miliony razy w ciągu jednego dnia, w samych Stanach Zjednoczonych.
Jak mówi Schjølberg, energia elektryczna zużywała pół terawatogodziny w ciągu 24 godzin.
Dla porównania, Norwegia zużywa łącznie 150 terawatogodzin rocznie.
Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) skrytykowała niektóre obliczenia związane z usługami przesyłania strumieniowego i usługami w chmurze , które pojawiły się w różnych mediach.
Drastyczny wzrost konsumpcji
Badacz z Vestforsking, Carlo Aall, mówi, że cyfryzacja społeczeństwa przebiega w obie strony:
– Wysyłając e-maile zamiast listu, czytając gazetę online, a nie papier, lub organizując spotkania cyfrowe zamiast fizycznych, możemy zaoszczędzić klimatowi wiele emisji – wyjaśnia.
Dodaje:
– Problem w tym, że cyfryzacja skutkuje drastycznym wzrostem konsumpcji. Więcej energii wydaje się teraz na strumieniowe przesyłanie muzyki niż wtedy, gdy kupowaliśmy płyty LP lub CD, po prostu dlatego, że eksplodowała konsumpcja.
Santa Eide in Atea podkreśla, że nie chodzi o jeden e-mail, ale o symboliczną siłę „cyfrowych wiosennych porządków”.
– Jeśli wykonasz cyfrowe sprzątanie, nie krępuj się powiedzieć znajomym i rodzinie, zainspiruj kogoś. Uświadamiajmy się wzajemnie, że zasoby internetu też wymagają zużycia energii, która nie tylko jest po stronie naszego smartfona czy komputera ale także po strony gigantycznych serwerowni.
Źródło: NRK