Zaczynamy nasz cykl, jak kupić dom w Norwegii nie mając możliwości odłożenia i zebrania kapitału własnego?
Wiadomo, że skoro mieszkamy i pracujemy w Norwegii, to powinniśmy co rano nabrać zwyczaju by “zrywać pieniądze z drzewa które mamy w ogródku”. Ewentualnie, wziąć szpadel i odgarnąć zalegające banknoty i monety sprzed progu. – Tak widzi to większość która nie pracuje w Norwegii, a często także nasze rodziny. Jednak rzeczywistość nie jest taka i wielu z nas, wie o tym doskonale. Co z tego, że praca jest skoro nie da się nic zaoszczędzić?
Oczywiście, oszczędzać powinien każdy i nie ważne ile zarabiasz, warto postawić sobie za cel by zacząć już od teraz. Choćby ustawić na koncie że co tydzień 50 – 500 – 1000 koron pójdzie automatycznie na konto oszczędnościowe. Ale dziś nie o tym. Bo czasem po prostu się nie da.
Norwegia uchodzi za Państwo opiekuńcze i faktycznie ma wiele mechanizmów zapobiegających popadaniu w bezdomność, biedę i ubóstwo. Stawia pewne wymagania i jeśli się je spełnia, to można kupić dom, mieszkanie bez posiadania odłożonych setek tysięcy koron na koncie.
Jakie to wymagania?
- stała praca – a wiec nie ważne gdzie i za ile – ważne że stała, i możesz to udokumentować lonslipami z ostatnich miesięcy (nie ważne na ile % etatu – tu licze sie odcinki wypłat, które potwierdzą ze masz pieniądze na czynsz.)
- musisz być w sytuacji uniemożliwiającej ci zgromadzenie kapitału na start. np: rodziny lub samotni rodzicie z dziećmi, osoby chore, samotne, starsze.
Jeśli jesteś taką osobą, jesteście taką rodziną – do dzieła!
Przez ostatni rok zebrałam doświadczenia wielu osób które otrzymały kredyt komunalny w Norwegii. Przeprowadziłam wiele rozmów i popatrzyłam w dokumenty. Opiszę wam cały proces z punktu widzenia osób:
– posiadającej stałą prace na 80% etatu
– samotnej
-mającej na wyłacznym utrzymaniu dzieci
-po 40 roku życia
– znającej język na poziomie bardzo podstawowymi i nie znającej wcale.
Podam też kwoty które te osoby otrzymały, jak sobie radzą ze spłatą, i jak to zmieniło ich życie.
Kolejne fragmenty cyklu już od jutra tutaj na dziejesie.no – zapraszam do lektury i zadawania pytań na redakcja@dziejesie.no
Ewa.