Vitenfabriken to interaktywne muzeum i centrum nauki w samym centrum Sandnes. Świetnie spędza się tu czas zarówno mając lat 5 jak i 75 lat.
Od teraz, mamy jeszcze jeden powód by się tam udać. Polskie dania w restauracji która znajduje się wewnątrz!
Pierogi, krokiety, kopytka, gołąbki, mielone, schabowe, sałatka jarzynowa i “korytka” i … Mira wymienia wszystkie dania jednym tchem.
“Narobiłam wczoraj tyle, że myślałam, że starczy na weekend, a dziś prawie wszystko poszło. Chyba musze napisać, że pierogi tylko będą w korytkach!”
Spotykamy Mirkę uśmiechniętą, zadowoloną i pełną nadziei. Uczy koleżanki robić polskie smakołyki, bo od kiedy zaczęli je oferować ciągle wyprzedają się do zera. Mirka postawiła na świeżość, wszystko robione jest na miejscu.
Okazuje się, że to nie koniec! Mirka ma wiele fajnych pomysłów pierwszy już dostępny “korytko” jedno imprezowe dla ok 10 osób, a drugie na obiad dla rodziny w cenie 350nok! Już dostępne, a w nim trochę wszystkiego czyli pierogi, kotleciki i ziemniaczki. Wygląda smakowicie!
Kolejne pomysły ma nadzieję wdrożyć już w najbliższych dniach – z pewnością wpadniemy spróbować. Na razie kosztowaliśmy pierogów. Redakcja “Dzieje się” wybrała się z rodziną i za każdym razem zarówno my jak i nasze dzieciaki, zjadały ze smakiem.
Ale w Vitenfabriken można nie tylko zjeść na miejscu! Gotowe są dania na wynos do odgrzania w domu. Gołąbeczki, mielone, krokieciki czy też sałateczka jarzynowa. Czyli wszystko to, za czym tak bardzo tęsknimy, a czasu na robienie lub robienie dla jednej osoby po prostu szkoda.
Wygląda na to, że teraz kupując roczną kartę do Vitenfabriken (ok 900nok dla rodziny 2+2), mamy możliwość zapewnienia naszym dzieciakom maasy atrakcji, nauki i zjemy dobry obiad przy okazji! Jak dla mnie, bomba pomysł na sobotę czy niedzielę. W tygodniu super opcja na obiad kiedy ja się nie wyrobię z gotowaniem. Uwaga, posiadacze kart otrzymują rabat w restauracji!
Oczywiście by wejść tylko do restauracji, nie musisz kupować biletu do muzeum! Ale dlaczego nie? Ja polecam planetarium i klatkę faradaya!
W tych krytycznych czasach dla branży gastronomicznej, pojawił się Polski akcent, w sercu Sandnes! Polecamy i zapraszamy! My będziemy tam teraz stałym gościem i już zakupiliśmy kartę roczną!
1 Comment