W kamiennym kościele Ås w Vestre Toten jest ciemno i zimno.
Ze względu na wysokie ceny energii elektrycznej rada kościelna Vestre Toten została zmuszona do podjęcia niespotykanych działań. Dwa z trzech kościołów w gminie pozostaną zamknięte w styczniu, lutym i marcu.
Tym samym wszelkie zaplanowane wcześniej nobożeństwa zostaną przeniesione bądź odwołane.
– To bardzo smutne, że musimy zamknąć kościoły. Pozbawiamy ludzi możliwości odprawiania ceremonii lokalnie, mówi proboszcz Gunnstein Endal.
Ale nie tylko w Vestre Toten zamykają kościoły.
Szczególnie bolesna jest konieczność przeniesienia pogrzebu i odbycia ceremonii w innym, niż wcześniej planowano kościele. Niektórzy mieszkańcy bardzo związani są z pobliską wspólnotą kościelną. Ponadto nie wszyscy są w stanie dotrzeć do kościoła, który oddalony jest o paręnaście kilometrów od domu mieszkalnego.
– Ludzie są trochę zdenerwowani, ale rozumieją, że jest to konieczne dla zabezpieczenia naszej gospodarki – mówi Endal.
Ceremonie pogrzebowe w innym miejscu wiążą się również z dodatkowymi kosztami.
– Gdy ceremonia odbywa się w obcym kościele, trumnę należy przewieźć na miejsce pochówku. Na szczęście zakłady pogrzebowe pomagają pokryć te dodatkowe koszty, mówi.
Za finansowanie kościołów odpowiadają gminy.
W grudniu wiele kościołów w południowej Norwegii otrzymało od rządu wsparcie w zakresie elektryczności, aby utrzymać ciepło w pomieszczeniach podczas świąt Bożego Narodzenia.
– Dał ciepłe kościoły przed świętami i bardzo się z tego cieszymy, ale teraz takich dotacji nie ma – mówi Knutsen.
Niestety w związku z brakiem dotacji wiele gmin podejmuje teraz takie same działania jak Vestre Toten.
W ubiegłym roku kościoły w Vestre Toten miały zużycie energii elektrycznej na poziomie około 450 000 NOK. W tym roku budżet wynosi prawie 1,2 mln, na podstawie prognoz gminy.
– Jeśli teraz oszczędzamy prąd i przetrwamy cały rok, to wszystko będzie dobrze, mówi proboszcz Gunnstein Endal.
Czy Państwo powinno dopłacać do rachunków kościołów? A może lepiej by pozostały one zamknięte na jakiś czas …