Między innymi za te właśnie słowa były jednymi z rzeczy 50-letnia kobieta została skazana na 30 dni więzienia w sądzie rejonowym.
Sąd Najwyższy rozważy teraz, czy nazywanie kogoś „pieprzonym obcokrajowcem” jest przestępstwem.
To pierwsza tego typu sprawa. Oznacza to, że sprawa jest rozpatrywana w celu ustalenia procedury postępowania. Wynik stworzy precedens i będzie wskazówką dla podobnych przypadków.
Kobieta odwołała się od wyroku i sąd przyjął jej apelacje.
– Uważamy, że wynik w Sądzie Apelacyjnym jest prawidłowy. Ale z niecierpliwością oczekujemy pryncypialnego wyjaśnienia po rozważeniu w Sądzie Najwyższym, co można wypowiedzieć bezkarnie i gdzie idą granice tego, co jest przestępstwem, mówi Odd Henning Svalheim, adwokat kobiety.
Jak doszło do zdarzenia?
Pewnego późnego letniego wieczoru zeszłego lata 50-letnia kobieta stała w kolejce w restauracji typu fast food w Elverum, gdzie spotkała 18- letniego ciemnoskórego mężczyznę.
Wtedy padły słowa: „ludzie tacy jak ty mogą znowu wracać do domu do Afryki”, „jak możesz jeść, kiedy ludzie w Afryce głodują?”. i „nie obchodzą was ludzie w Afryce?”.
Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, kobieta podobno kopnęła policjanta w nogę.
W Sądzie Rejonowym Sør-Østerdal kobieta została skazana na 30 dni więzienia. W Sądzie Apelacyjnym Eidsivating kobieta została częściowo uniewinniona.
Obie strony złożyły apelację. Komisja Odwoławcza Sądu Najwyższego zdecydowała, że sprawa zostanie rozpatrzona.
Źródło: NRK.no