Pomimo wielkich wysiłków poszukiwawczych w nocy i rano, nie znaleziono żadnych trzech zaginionych i uznano ich za zmarłych.
To Kjell Arne Pedersen (64 l.), Nils Johan Bårdsen (72 l.) i Ruth Wathne (68 l.) wszyscy z gminy Askøy zaginęli po tym, jak ich łódź porwał prąd w Tokagjelselva w Hardanger. Ponadto zaginął również pies Leo, o którym mówi się, że był w łodzi.
Poinformowała policja na konferencji prasowej we wtorek o godzinie 12.00.
Od godziny 21.30 w niedzielę wieczorem trwa zakrojona na szeroką skalę akcja ratunkowa po tym, jak dzwoniący zgłosił policji, że trzy osoby w łodzi zostały porwane przez prąd w Tokagjelselva w Hardanger. Od tego czasu poszukiwania trwają w pełnym zakresie.
Po bezowocnych poszukiwaniach w wodzie stało się jasne, że poszukiwania weszły w nową fazę. Teraz załogi szukają domniemanych zmarłych.
- Nadal skupiamy się na odnalezieniu trzech zaginionych osób. Od dawna mówiono, że szanse na znalezienie ich żywych są niewielkie lub żadne. Przez całą noc ograniczyliśmy operację, powiedział lider zadań Svein Valland Laupsa na konferencji prasowej. Według kierownika zadania, we wtorek ekipy ratownicze dokonały nowych obserwacji przy wodospadzie, gdzie trójka zaginionych prawdopodobnie spadła w dół.
- Te obserwacje każą nam przenieść poszukiwania właśnie tak. Poziom wody jest wysoki i musimy stale dbać o bezpieczeństwo tych, którzy będą prowadzić poszukiwania – mówi kierownik zadania. podkreśla, że warunki do pracy są lepsze niż wczoraj, w poniedziałek. Hipoteza policji nadal jest taka, że cała trójka spadła w dół wodospadu i zniknęła w dole rzeki.
O 11.30 reporter VG na miejscu donosi, że nadal są załogi z grupy ratownictwa rzecznego Czerwonego Krzyża w Tokagjelet. Umocowali się na skalnej ścianie poniżej drogi biegnącej wzdłuż rzeki i powoli schodzą w kierunku tuż pod 15-metrowym wodospadem.
Pogoda w okolicy zmienia się od lekkiego deszczu do słońca i ulewnych deszczy. Poziom wody w rzece jest niższy niż w poprzednich dniach.
Burmistrz gminy Askøy Siv Høgtun (H), gdzie mieszka troje zaginionych, był również obecny na konferencji prasowej, podczas której ogłoszono nazwiska zaginionych. Podkreśla on: “Dbajcie o siebie nawzajem”
- Teraz, gdy opublikowaliśmy nazwiska, jest nam to jeszcze bliższe. Prawdopodobnie na Askøy jest wielu, którzy chcieli je poznać. Teraz chcę zachęcić wszystkich do dbania o siebie nawzajem – powiedział burmistrz podczas konferencji prasowej.
– Otwieramy dwa kościoły i zachęcamy wszystkich, którzy potrzebują by się tam udali – kontynuowała Høgtun, zanim podziękowała policji i ekipom poszukiwawczym za „niesamowite wysiłki w ekstremalnych warunkach”.