Po NRK i wielu innych norweskich gazetach, teraz VG porusza temat komentarzy pod trailerem Norweskiego Snu, jaki zamieścilismy.
Jest to w pewnym sensie smutny temat dla nas, ale z drugiej strony obrazujący nastawienie Polaków do tematu jakim jest homoseksualizm.
Co prawda film opowiada historię emigracji, trudności z nią związanych, stresu i niepewności, długów, zobowiązań rodzinnych ale też miłości. Tylko tej innej niż “akceptowana”. Bo Hubert, zakochuje się w Ivarze. Nie dość że Ivar to Norweg, to jeszcze nie jest rasy kaukaskiej. Już sam taniec Ivara wzbudza kpiny wśród kolegów Huberta, a co w tym złego?
Reżyser Igor Devold powtarza komentując cały hejt jaki się na niego wylał po publikacji trailera: “Mamy nadzieję, że dzięki Norweskiemu Snowi (Norwegian Dream) uda nam się stworzyć dyskusje i refleksje na temat postaw ludzi tu i tam. Chcemy, aby każdy mógł ujawnić się bezpiecznie, bez względu na to, skąd pochodzi – i kim jest!”
Pokazy przedpremierowe w całej Norwegii wyprzedają się na pniu, panele dyskusyjne po filmie prowadzone przez reżysera, producenta, szefów związków zawodowych i przedstawicieli producenta, a nawet festiwalu filmowego Kosmorama, cieszą się ogromnym powodzeniem.
Tymczasem, nasi rodacy nie cieszą się, że powstał film o naszych zmaganiach na emigracji, problemach z pracą i wyzyskiem, a hejtują jeden wątek filmu którym jest miłość, która podobno nie wybiera?
Norweski sen – w kinach w całym kraju od 17 marca.
https://tv.vg.no/video/260642/norsk-film-hetses-hitler-hadde-hatt-mye-a-gjore