Norwegia przygląda się RPA aby znaleźć odpowiedź w kwestii omikronu, która pozwoli na otwarcie kraju.
Raporty ze szpitali zarówno w RPA, Danii, jak i Wielkiej Brytanii wskazują, że niebotyczna infekcja nie prowadzi do równego odsetka pacjentów przyjmowanych na oddziały intensywnej terapii.
Na razie wydaje się, że norweskie szpitale nie przyjmują wielu pacjentów oddziału intensywnej terapii w związku z presją infekcji. Z drugiej strony jest niewielu pacjentów, a FHI chce więcej danych z krajów, które są dalej w fali omikron, zanim będzie można ponownie otworzyć Norwegię:
– Musimy wiedzieć, kto trafia na oddziały intensywnej terapii, bo zdolność intensywnej opieki w dużej mierze zadecyduje o tym, czy służba zdrowia poradzi sobie z dużą falą w Norwegii. Prawdopodobnie można poradzić sobie ze wzrostem liczby przyjęć do szpitala, ale wyraźnie stanowi to problem, jeśli zdolność intensywnej opieki jest zagrożona, mówi kierownik ds. szczepień Geir Bukholm dla VG.
Spojrzenie na RPA, która jako pierwsza odkryła omikron i ostrzegła świat, będzie ważne, aby uzyskać jak najwięcej szczegółów, gdy fala uderzy w Norwegię:
– Teraz zaczynamy dostrzegać kontury tego, co może się wydarzyć w Norwegii, więc odpowiedzi z RPA będą bardziej wartościowe: Potrzebujemy więcej szczegółów na temat grup ryzyka, co jest kluczowe, aby służba zdrowia była w stanie poradzić sobie z dużą presją infekcji .
Zgłoszone zmiany w środkach
13 grudnia rząd wprowadził kilka nowych środków przeciw koronawirusowi. Wprowadzili m.in. zakaz podawania napojów alkoholowych w całym kraju, zaostrzenie kontroli biur domowych i eventów – oraz żółty poziom w szkołach.
Zmiany w środkach ogłoszono w piątek 14 stycznia . Premier Jonas Gahr Støre powiedział VG Sunday, że ma nadzieję, że życie na zewnątrz będzie jednym z czynników, które pomogą bardziej optymistycznie patrzeć na życie po tej dacie, teraz, gdy zaczynają zdobywać większą wiedzę na temat wariantu omikron.
– Słuchamy Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego i Norweskiej Dyrekcji Zdrowia, ale także tego, co słyszymy od organizacji branżowych, związków zawodowych i poszczególnych podmiotów, z którymi rozmawiam – powiedział między innymi.
Można to porównać
FHI pracuje obecnie nad oszacowaniem, w jaki sposób wariant omikronowy wpłynie na epidemię w Norwegii. Wszystko wskazuje na to, że powoduje łagodniejszą chorobę niż delta u zaszczepionych, ale instytut jasno stwierdził, że wariant może nadal stwarzać problemy, jeśli ma znacznie lepszą zdolność do rozprzestrzeniania się w zaszczepionej populacji niż delta.
– Dane, które mówią coś o przebiegu choroby u osób niezaszczepionych, zarówno niezaszczepionych, jak i tych, które nie miały infekcji, byłyby na wagę złota – mówi Bukholm.
Dotyczy to dzieci, dorosłych, osób starszych i medycznych grup ryzyka.
– Co jest porównywalne a co nie między Norwegią a RPA?
– Skład ludności jest inny. Istnieją zarówno różnice etniczne, różnice w rozmieszczeniu wiekowym, stanie odżywienia, jak i częstości występowania innych chorób zakaźnych – RPA ma młodszą populację; w części populacji występuje niedożywienie, wysoka zachorowalność na gruźlicę i HIV.
Kolejną różnicą jest sposób, w jaki obie populacje mają ochronę immunologiczną przed SARS-Cov2. Władze ds. zdrowia w Afryce Południowej szacują, że około 70/80 procent populacji ma ochronę immunologiczną, głównie w wyniku wcześniejszej infekcji wieńcowej. Niewielu przyjęło szczepionkę, chociaż jest tam dostępna od maja zeszłego roku.
W Norwegii sytuacja jest odwrotna: tutaj FHI szacuje, że około 10 procent ludzi zostało zakażone wirusem covid, podczas gdy 70 procent populacji ma ochronę dzięki szczepionce.
FHI: Środki, których nie należy unikać
– Republika Południowej Afryki od dawna mówi, że omikron powoduje łagodniejszą chorobę, dlaczego wcześniej ich nie słuchaliście?
– Na pewno ich słuchaliśmy i cały czas byliśmy zainteresowani śledzeniem tamtego rozwoju. Jednak naukowcy i lekarze z Republiki Południowej Afryki ostrzegali wcześnie, aby nie wyciągać przedwcześni wniosków na podstawie ich wyników, właśnie dlatego, że populacje południowoafrykańskie i europejskie bardzo się różniły. Powiedzieliśmy, że potrzebujemy danych z naszych krajów, aby zobaczyć, jak ta choroba objawia się w naszym kraju. Ponieważ wiemy, że warunki niekoniecznie można bezpośrednio przenieść z RPA.
– Uznaliśmy, że to pozytywny sygnał, ale chcieliśmy mieć pewność.
Bukholm odrzuca, że Norwegia mogła zwolnić z niektórych surowych środków, gdyby wcześniej słuchała RPA:
– Nie, absolutnie nie. Zawsze byliśmy pewni, że nawet przy łagodniejszym przebiegu choroba o tak dużym rozprzestrzenieniu, jak omikron, może stanowić wyzwanie dla służby zdrowia, zarówno w gminach, jak i w szpitalach. Najważniejszą rzeczą było upewnienie się, że służba zdrowia poradzi sobie z wyzwaniami, jakie stawia przed nami ten wariant wirusa, a nadal nie jesteśmy pewni, jak wysokie krzywe infekcji może poradzić sobie z tą odmianą wirusa.
Żródło: VG