GEIR WOXHOLTH, profesor prawa z Uniwersytetu w Oslo mówi, że: “Jeśli to hotele kwarantanny odstraszają Cię jako w pełni zaszczepioną osobę przed podróżą, możesz po prostu zignorować ten strach – i podróżować bez ryzyka”.
Przepisy Covid 19 wymagają, aby osoby powracające z podróży za granicę były przetrzymywane w hotelach kwarantanny. Przepisy te, nie przewidują wyjątków dla osób w pełni zaszczepionych. Istnieje jednak ogólna zgoda co do tego, że ryzyko zakażenia osób w pełni zaszczepionych – i zarażenia innych – jest bardzo małe. Dlatego wiele osób uważa, że stosowanie zasad dotyczących hoteli kwarantanny dla osób w pełni zaszczepionych jest wysoce nierozsądne.
Faktem jest jednak, że regulacja w tym zakresie jest nie tylko wysoce nieracjonalna, ale także najprawdopodobniej nielegalna. Więc jeśli to hotele kwarantanny odstraszają cię jako w pełni zaszczepioną osobę przed podróżowaniem, możesz po prostu zignorować ten strach – i podróżować bez ryzyka. Policja nie ma prawa cię aresztować i zmusić do hotelu kwarantanny. A jeśli odmówisz nałożenia grzywny na grzywnę, a sprawa trafi do sądu, najprawdopodobniej zostaniesz uniewinniony. Jeśli sprawa nie zostanie zamknięta przez policję, nawet zanim zajdzie tak daleko.
Wszystko wskazuje na to, że przepisy dotyczące hoteli kwarantanny są sprzeczne z art. 8 EKPC (Europejska Konwencja Praw Człowieka) i art. 102 Konstytucji Norweskiej w zakresie, w jakim mają być stosowane do osób w pełni zaszczepionych. Najprawdopodobniej naruszają również ustawę o kontroli zakażeń § 1-5. Nie jestem ekspertem w zakresie prawa konstytucyjnego i EKPC, ale nadal mogę wyrazić pewną opinie.
Artykuł 8 EKPC stanowi, że „każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji”. Podobne prawo zawiera art. 102 Konstytucji, w tym przypadku należy dokonać dwuetapowej oceny. W pierwszej kolejności należy ocenić, czy środek, jakim jest skierowanie do hotelu kwarantanny, w ogóle wpływa na wspomniane prawa (ocena interwencyjna). Jeśli dojdzie się do wniosku, że środek narusza prawa, drugim pytaniem jest to, czy interwencja nadal może być uzasadniona, ponieważ jest oparta na ważnych interesach społecznych i wydaje się konieczna i proporcjonalna (ocena naruszenia).
Przy ocenie, czy ma miejsce interwencja, uzasadnienie interwencji nie ma co do zasady znaczenia. Trudno postrzegać ten przypadek inaczej niż przepisy, które nakładane są na osoby, które nie są wyraźnie zwolnione z obowiązkowego pobytu w hotelach kwarantanny, jako ingerencję w ich prawo do poszanowania życia domowego, prywatnego i rodzinnego. Wcześniej można było poddać kwarantannie we własnym domu po powrocie z podróży. Teraz nie wolno nikomu. Oraz każdemu, kto nie jest specjalnie zwolniony, wracać do domu do własnego domu . Trudno sobie wyobrazić bardziej bezpośrednie naruszenie chronionego prawa, w tym przypadku prawa do poszanowania własnego domu, życia prywatnego i rodzinnego niż to.
Powstaje zatem pytanie, czy interwencja jest konieczna i proporcjonalna . Nie ma wątpliwości, że walka z infekcją Covid 19 jest bardzo ważnym interesem publicznym. Równie jasne jest, że regulacja Covid-19 jako taka jest oparta na ustawie o kontroli zakażeń. Nie jest jednak bynajmniej jasne, że wymóg obowiązkowej kwarantanny w hotelu dla osób w pełni zaszczepionych jest zgodny z wymogiem proporcjonalności określonym w art. 1-5 Ustawy lub art. 102 Konstytucji i art. 8 EKPC.
Nie można zrozumieć, że nałożenie na w pełni zaszczepionych hoteli kwarantanny może być konieczne i proporcjonalne do zwalczania pandemii. Z punktu widzenia kontroli zakażeń istnieje ogromna różnica w ryzyku zakażenia związanym z w pełni zaszczepionym powrotem do domu z kabiny w Bohuslän lub z południowych wakacji w Hiszpanii i związanym z lądowaniem samolotu w Gardermoen z pełnym załadunkiem niezaszczepionych turystów z Bombaju lub z niezaszczepionymi pracownikami migrującymi z kraju o wysokim stopniu zakażenia COVID.
Ocena proporcjonalności musi być bezpośrednio powiązana z uzasadnieniem dla surowszych przepisów dotyczących obowiązkowych hoteli kwarantanny. Jest to przede wszystkim potrzeba opóźnienia importu infekcji poprzez wprowadzenie i rozprzestrzenianie bardziej zaraźliwych wariantów wirusa. Możliwość takiego rozprzestrzeniania się w przypadku w pełni zaszczepionych jest prawie nieistniejąca.
W tym miejscu ważne jest również, aby nakaz nie pojawił się jako indywidualna zasada prewencyjna, ale ogólna, prawie jako paralelna z normami sankcjonowanymi karnie. Tutaj jednak sankcją nie jest grzywna ani więzienie, ale „areszt” w hotelu kwarantanny – a jeśli tego nie zaakceptujesz, pojawia się odpowiedzialność karna. Można by podejrzewać, że chodzi o odstraszenie ludzi przed wyjazdem za granicę.
… ale fałszowano wyniki testów …
Rząd przytoczył ryzyko fałszowania dokumentów dotyczących infekcji jako argument przeciwko złagodzeniu programu dla osób w pełni zaszczepionych. Są to zatem techniczne powody dowodowe i nie mają bezpośredniego związku z ryzykiem rozprzestrzeniania się infekcji. Ponieważ sąd dokona oceny proporcjonalności w stosunku do indywidualnej osoby, będzie ona w stanie z łatwością przedstawić prosty dowód, że jest ona w rzeczywistości w pełni zaszczepiona, a nie oszustem.
Ogólne ryzyko fałszowania dokumentów dotyczących szczepionek, które może istnieć w przypadku niewielkiej liczby osób, nie jest z pewnością ważnym argumentem w ocenie proporcjonalności. Do popełnienia takich fałszerstw wymagana jest wiedza, a także ścisła odpowiedzialność karna przeciwdziała ryzyku powszechnych fałszerstw. FHI stwierdziło, że ryzyko zakażenia w wyniku fałszowania dokumentów szczepionek w zasadzie nie jest wysokie.
W równowadze między tym, czego należy unikać przede wszystkim – tym, że niektórym osobom na niewłaściwych podstawach zezwala się na przeprowadzanie kwarantanny we własnym domu lub całą grupę poddaje się kwarantannie w hotelach bez powodu, jest to dość oczywiste. że to drugie jest najbardziej niefortunne. Może również podważyć inne środki kontroli zakażeń i osłabić zaufanie do władz, na co zwróciła również uwagę FHI.
Argument rządu dotyczący weryfikacji dokumentacji pod kątem wyjątków od zasad kwarantanny stawia go w narożniku wstydu. Przygotowanie do takiej weryfikacji zajęło dużo czasu – w zasadzie od czasu wprowadzenia różnych środków kwarantanny. A program z hotelami kwarantannowymi dla osób w pełni zaszczepionych i tak zostanie zniesiony za kilka tygodni, w związku z wprowadzeniem paszportów szczepionkowych. Paszporty szczepień dla osób w pełni zaszczepionych są zatem tylko sposobem weryfikacji czegoś, co jest już legalne. Nie ustanawia żadnych „nowych” praw.
Właśnie dlatego Ty, jako osoba w pełni zaszczepiona, możesz już teraz podróżować.
Materiał pochodzi ze strony VG.no
Konwencja została ratyfikowana przez Norwegię w 1951 roku.
Konwencja została włączona do prawa norweskiego poprzez Ustawę o prawach człowieka z dnia 21 maja 1999 r., Która również stanowi, że postanowienia Konwencji mają pierwszeństwo, jeśli są sprzeczne z innymi norweskimi przepisami.