Fun Light o smaku Julebrusa, został wprowadzony po raz pierwszy w październiku.
Świąteczny smak napoju do rozcieńczania spowodował, że butelki znikneły ze sklepów bardzo szybko.
Pierwsze butelki bożonarodzeniowego smaku trafiły do sklepów w połowie października. Mi udało się kupić na początku listopada.
Nie robiłam zapasów, bo przecież teraz wszystko będzie jule, przecież zbliża się JUL!
I to był duży błąd, jeśli nie matczyny, by zapewnić swoim dzieciom smak taniej oranżady z mojego dzieciństwa to z pewnością przeoczyłam okazję by zarobić na dom.

Zarówno sklepy, jak i magazyny, hurtownie i producent mówią, że nie ma już więcej i do końca roku pewnie nie będzie – mówi Elisabeth Aandstad Ekheim, kierownik ds. Komunikacji w Orkla – magazynowi handlowców Godt. Mówi, że reakcja klientów była absolutnie fantastyczna i że napój do rozcieńczania sprzedał się znacznie szybciej i więcej niż oczekiwano. Wszystkie butelki Fun Light o świątecznym smaku zostały które zostały wyprodukowane tego lata zostały sprzedane.
Teraz nie mamy go już na stanie, mówi Aandstad Ekheim. 80 000 butelek zostało sprzedanych za pośrednictwem Coop i Rema 1000.
Ponieważ doszło do bitwy o napój, kilka osób odkryło swoją okazję na zysk. Na Finn.no w chwili pisania tego materiału jest 97 ogłoszeń sprzedaży, a ceny wahają się od 200 do 2500nok za butelkę!
(a stałam przed pełną półką saftu za 38 koron, którego smak przypomina mi smak komuny, otwierania butelek z oranżadą zębami w przerwie za budynkiem szkoły).

Już nie tylko klementynki, bożonarodzeniowa woda sodowa, świąteczne piwo i świąteczna kawa mówią nam, że święta zbliżają się wielkimi krokami.
Coraz więcej produktów świątecznych i świątecznych wersji już istniejących potraw staje się w ostatnich latach powracającym tematem – takich jak świąteczny brązowy ser, świąteczny jogurt i świąteczne chipsy ziemniaczane.
W zeszłym roku Tine zaproponował świąteczny kalendarz i świąteczną kawę. W tym roku mleczarski gigant daleki jest od odwołania Świąt Bożego Narodzenia.
Znowu będzie to świąteczny jogurt, tym razem o smaku lukrecji i słonego karmelu – poinformował konsultant ds. Komunikacji Hege Rognlien.
Wyjaśnia, że bożonarodzeniowy brązowy ser, który stał się bardzo popularny, również wraca na półki sklepowe.
Ogłaszamy więc JULE na całego!
A wy co JULE lubicie najbardziej?